Forum sojuszu Dark Side of the Moon

DSM

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 22-02-2008 20:07:57

waldi_s

Administrator

12413969
Call me!
Skąd: Dublin
Zarejestrowany: 25-12-2007
Posty: 93
Punktów :   

Wojny DSM

Pierwsza wojna jest za nami. Nie wygladala zbyt interesujaco ale dokonala selekcji DSM i dzieki Excite punkty sa na nasza kozysc. Zastanawiam sie czy nie czas pomyslec o kolejnej. Domyslam sie, ze nie wszyscy beda mogli wziac w niej aktywny udzial ale to jednak pewna odmiana  miec mozliwosc atakowania kogos bez ograniczen. Rozbilismy masowke Fenixa czas pomyslec nad kolejnym wieloosobowym sojuszem. Proponuje Wilki, siedemdziesiat osob w sojuszu kilka oczek wyzej od nas w statystykach. Tym razem system jednostkowego liczenia strat (tzw. system Antaresa) byl by lepszy. Czekam na Wasze opinie na ten temat.

Offline

 

#2 22-02-2008 21:00:14

remix77777

Gość

Re: Wojny DSM

hmmm gdy debatowaliśmy nad 1 wojenką byłem 100% za teraz jestem niestety (lub stety) innego zdania
wojna pokazała mi że zgranie w naszym sojuszu szwankuje, nie było żadnych wspólnych akcji ani nawet prób
Ktoś może powiedzieć czemu ja do czegoś nie dolączyłem , lecz jak zapewne większośc z was wie na początku wojny dostałem złoma od gracza czyste zło i od tamtej chwili wogole nie inwestuje we floty
Dla tego na razie wolałbym sie wstrzymać z wojną, a juz na pewno nie chce wojny z jakimiś lamkami których jes 70 w soju i mają srednią 3 razy mniejszą od nas
Jak juz to wojna niech będzie z dobrym sojem , lepszym lub równym nam

 

#3 22-02-2008 21:45:19

waldi_s

Administrator

12413969
Call me!
Skąd: Dublin
Zarejestrowany: 25-12-2007
Posty: 93
Punktów :   

Re: Wojny DSM

Zaproponowalem ten sojusz wiedzec ze jego srednia jest duzo ponizej naszej. Zwarzywszy na ilosc czlonkow (70) a co za tym idzie latwa ich dostepnosc wszyscy mozemy potrenowac strategie walk. Jesli wiekszosc zadecyduje na NIE wojny nie bedzie.

Offline

 

#4 22-02-2008 22:44:10

axel_oka

Ekspert

Zarejestrowany: 02-01-2008
Posty: 18
Punktów :   

Re: Wojny DSM

Nie wydaje mi sie zeby system Anterasa byl optymalnym rozwiazaniem. Po pierwsze beda wliczane kazde farmienia (zalezne od progu punktowego wojny jaki sie ustali), kazda strata surowcow - beda sie rzucac na kazdy mt czy dt i kazda obrone ( w miare mozliwosci). Pozatym trzeba zadac sobie pytanie? Ilu z nas ma rakiety miedzyplanetarne zeby bic punkty na rakietowaniu? Ile mamy przeciwrakiet? Wojna w takim przeliczeniu bedzie bardzo upierdliwa i wyniszczajaca dla obydwu stron. Beda zagrozone nasze kolonie a FSY bedziemy robic nawet 10 MT ktore gdzies tam sobie stoja na kolonii do wozenia surki z produkcji. Faktem jest ze taki system bardziej przypomina "prawdziwa" wojne, ale jak i prawdziwa wojna z reguly przynosi wiele ofiar, takze w "cywilach".

Offline

 

#5 22-02-2008 22:47:27

Excite

Ekspert

4036412
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 13-01-2008
Posty: 49
Punktów :   

Re: Wojny DSM

Moim zdaniem musimy uzupełnić zapasy deuteru - straciłem w tej wojnie 600k.

Offline

 

#6 22-02-2008 22:56:42

wiedzminik

Ekspert

736555
Zarejestrowany: 12-01-2008
Posty: 33
Punktów :   

Re: Wojny DSM

nie wiem co jest z tymi wojnami, ale nigdy nie mam okazji wziąć w żadnej udziału - zawsze (czyli drugi raz ) walki się toczą i kończą jak jestem na nartach, liczę na następną, to będę wreszcie  mógł polatać

Offline

 

#7 23-02-2008 00:05:38

waldi_s

Administrator

12413969
Call me!
Skąd: Dublin
Zarejestrowany: 25-12-2007
Posty: 93
Punktów :   

Re: Wojny DSM

axel_oka napisał:

Nie wydaje mi sie zeby system Anterasa byl optymalnym rozwiazaniem. Po pierwsze beda wliczane kazde farmienia (zalezne od progu punktowego wojny jaki sie ustali), kazda strata surowcow - beda sie rzucac na kazdy mt czy dt i kazda obrone ( w miare mozliwosci). Pozatym trzeba zadac sobie pytanie? Ilu z nas ma rakiety miedzyplanetarne zeby bic punkty na rakietowaniu? Ile mamy przeciwrakiet? Wojna w takim przeliczeniu bedzie bardzo upierdliwa i wyniszczajaca dla obydwu stron. Beda zagrozone nasze kolonie a FSY bedziemy robic nawet 10 MT ktore gdzies tam sobie stoja na kolonii do wozenia surki z produkcji. Faktem jest ze taki system bardziej przypomina "prawdziwa" wojne, ale jak i prawdziwa wojna z reguly przynosi wiele ofiar, takze w "cywilach".

Od kiedy to strata surowcow nabija punktu w RW? Kolejna rzecz to MT i DT na koloniach. Kilka nie da w Antaresie RW powyzej ustalanego limitu 333k. Jesli chodzi o upierdliwosc i wyniszczenie to wlasnie w tym tkwi esencja wojny. Ona musi byc taka dla naszych przeciwnikow a my musimy sie pilnowac i byc od nich lepsi. Stawiasz na bunkry licz sie z poraszka zawsze znajdzie sie kilku co Ci je rozbroja. Czy atak rakietowy daje Ci punkty do RW? Z tego nawet nie ma rapotru!

Offline

 

#8 23-02-2008 00:20:45

axel_oka

Ekspert

Zarejestrowany: 02-01-2008
Posty: 18
Punktów :   

Re: Wojny DSM

waldi_s napisał:

axel_oka napisał:

Nie wydaje mi sie zeby system Anterasa byl optymalnym rozwiazaniem. Po pierwsze beda wliczane kazde farmienia (zalezne od progu punktowego wojny jaki sie ustali), kazda strata surowcow - beda sie rzucac na kazdy mt czy dt i kazda obrone ( w miare mozliwosci). Pozatym trzeba zadac sobie pytanie? Ilu z nas ma rakiety miedzyplanetarne zeby bic punkty na rakietowaniu? Ile mamy przeciwrakiet? Wojna w takim przeliczeniu bedzie bardzo upierdliwa i wyniszczajaca dla obydwu stron. Beda zagrozone nasze kolonie a FSY bedziemy robic nawet 10 MT ktore gdzies tam sobie stoja na kolonii do wozenia surki z produkcji. Faktem jest ze taki system bardziej przypomina "prawdziwa" wojne, ale jak i prawdziwa wojna z reguly przynosi wiele ofiar, takze w "cywilach".

Od kiedy to strata surowcow nabija punktu w RW? Kolejna rzecz to MT i DT na koloniach. Kilka nie da w Antaresie RW powyzej ustalanego limitu 333k. Jesli chodzi o upierdliwosc i wyniszczenie to wlasnie w tym tkwi esencja wojny. Ona musi byc taka dla naszych przeciwnikow a my musimy sie pilnowac i byc od nich lepsi. Stawiasz na bunkry licz sie z poraszka zawsze znajdzie sie kilku co Ci je rozbroja. Czy atak rakietowy daje Ci punkty do RW? Z tego nawet nie ma rapotru!

Niestety straty w obronie dokonane przez atak rakietowy są liczone w tym systemie. Te 333k o ile sie oreintuje jest wartoscia umowną, próg można zmieniać (ale tu nie mam pewnosci). A bunkierek malutki posiadam i jak narazie nikt sie nie pokusil, oczywiscie FS to podstawa. Badz co badz - system % wydaje mi sie lepszy. Straty surowców o ile wiem też się liczą.

Alternatywny sposób przeliczania strać wojennych (tzw. system wg. Antaresa).

OPIS:

    * powstał jako alternatywa dla systemu procentowego. Zakłada on bardzo dokładne wyliczenie strat poniesionych zarówno przez agresora jak i przez obrońcę w wyniku działań wojennych, poprzez oddanie realnych strat obydwu walczących stron. Każda podjęta akcja wojenna jest szczegółowo przeliczana, a jej rezultat dodawany jest do wyniku obydwu stron.

    * jest bardziej rozbudowany, uwzględnia zarówno ataki flota na flotę, flota na obronę jak i ataki za pomocą rakiet międzyplanetarnych oraz farmienie i zbiórkę szczątków z pola zniszczeń, a także niszczenie księżyców.

    * uwzględnia 100% zniszczonej floty, 30% obrony zniszczonej w wyniku ataku flotą, 100% obrony zniszczonej w wyniku ataku rakietami międzyplanetarnymi, przejęcie surowców z planety oraz zaliczenie zebrania PZ tej ze stron, która faktycznie je przejmie.

    * jednostką przyjętą jako podstawa przeliczenia w systemie Antaresa jest 1(k), czyli 1 tysiąc surowców utraconych w wyniku działań wojennych.
      Oczywiście pamiętamy, że 1k to również 1 punkt w systemie punktacji OGame. Sprawienie, że przeciwnik utraci 1 k surowców, jest podstawą systemu Antaresa. Dla porównania z systemem %, aby uzyskać 1% zaliczony na konto sojuszu należy zniszczyć np. 334 sondy szpiegowskie lub 84 lm. Da to 1%. Te same potyczki przeliczone w systemie Antaresa wynosić będą 334k strat.

    * z inicjatywy gracza 13thGhost powstał konwerter, który ułatwia wyliczanie strat w systemie wg Antaresa, czyniąc go w pełni zautomatyzowanym. Po wpisaniu bieżącego wyniku wojny i wklejeniu nowego RW jako wynik otrzymamy atrakcyjnie skonwertowane RW, zawierające zarówno wynik starcia jak i całkowite podsumowanie wyniku wojny. Użycie konwertera autorstwa 13thGhosta nie jest oczywiście przymusowe, jednak znacząco ułatwia przeliczanie strat wojennych i bieżącego wyniku wojny.

    * dzięki bieżącemu przeliczaniu jednostek (k) na %, osoby, które po raz pierwszy mają styczność z systemem Antaresa, nie będą miały kłopotu z łatwym przeliczeniem jednostek % na (k). Wynik końcowy jest podawany zarówno w (k) jak i w %.

      Dla przykładu - przyjmijmy, że odbyła się bitwa, której wynik w systemie % wyniósł 22 %. Przy czym zwycięzca zniszczył na 20 %, ponosząc przy tym 2 % strat. W systemie % na konto zwycięzcy idzie całe 22 %. W systemie Antaresa straty są odpowiednio podzielone i dodane do strat obydwu walczących stron. W systemie Antaresa należy tak przemyśleć atak, aby ponieść przy tym jak najmniej strat.

    * Wszelkie progi obliczane wg strat są symetryczne względem systemu procentowego.
      (1%=333k strat)
      Każdy raport zamieszczany na forum w temacie wojny powinien spełniać warunek określonego progu minimalnego, przy czym poprzez pojęcie przekroczenia progu minimalnego rozumie się sumę strat agresora i obrońcy większą lub równą ustalonemu progowi minimalnemu.



>>PRZYKŁADY<<

zniszczenie floty - przykłady (mnożnik 1.0)

84 lm = 1 % strat = 336k strat (3k metalu + 1k kryształu) x 84
28 dt = 1 % = 336k (6k metalu + 6k kryształu) x 28
12 kr = 1 % = 348k (20k metalu + 7k kryształu) x 12
6 ow = 1 % = 360k (40k metalu + 20k kryształu) x 6
5 bomb = 1 % = 375k (50k metalu + 25k kryształu) x 5


zniszczenie obrony flotą - przykłady (mnożnik 0.3)

1000 wr (ew.ldzl) = 1,4kk strat [(2k metalu) x 1000] x 0.3
100 cdzl (ew.dz.j) = 240k [(6k metalu + 2k kryształu) x 100] x 0.3
100 gauss = 1050k [(20k metalu + 15k kryształu) x100] x 0.3


zniszczenie obrony rmp - przykłady (mnożnik 1.0)

1000 wr (ew.ldzl) = 2000k strat (2k metalu) x 1000
100 cdzl (ew.dz.j) = 800k (6k metalu + 2k kryształu) x 100
100 gauss = 3500k (20k metalu + 15k kryształu) x 100

Ostatnio edytowany przez axel_oka (23-02-2008 00:29:07)

Offline

 

#9 23-02-2008 00:42:09

waldi_s

Administrator

12413969
Call me!
Skąd: Dublin
Zarejestrowany: 25-12-2007
Posty: 93
Punktów :   

Re: Wojny DSM

Dzieki za bardzo szczegolowe wyjasnienie. Ale ja nadal twierdze, ze wojna to nie jest jedynie lapanie flot ale rowniez naloty i niszczenie obrony na koloniach. Wojna to totalna destrukcja a nie tylko polowanie w nocy na spiocha. Antares to czysta esencja wojny. Tu straty uczestnikow bitwy nie ida do jednego kotla na konto zwyciescy, tu trzeba kalkulowac czy atak sie oplaci.

Offline

 

#10 23-02-2008 18:04:49

axel_oka

Ekspert

Zarejestrowany: 02-01-2008
Posty: 18
Punktów :   

Re: Wojny DSM

No fakt, sam powiedzialem ze ten system jest bardziej realistyczny. Ale jak mowie - trzeba sobie zadac pytanie" czy jestesmy na to gotowi?

Offline

 

#11 23-02-2008 18:55:46

remix77777

Gość

Re: Wojny DSM

Niewiem jak na reszcie soja ale na mnie nawet jak połączyć obrone ze wszystkich 9 planet 333k nikt by nie zrobił bo nie mam obrony praktycznie i nigdy nie bede miał, ale pewnie częśc z was ma pokaźne bunkry i musicie sie liczyć z tym ze jak wybuchnie wojna w tym systemie to macie po nich bo nawet największy bunkier nie da rady 5 osobowemu acesowi heh

 

#12 23-02-2008 20:18:08

Papa Smerf

Ekspert

Zarejestrowany: 05-01-2008
Posty: 4
Punktów :   

Re: Wojny DSM

Ja się nie wypowiadam co do kolejnej wojny z prostej przyczyny wczoraj mi zjechał jeden cała flotę i nie mam nic tzn buduje sie dopiero nowa tak że za jakiś tydzień może być. Do tej pory jednak wolałbym sie wstrzymać bo nawet za dużo LM nie mam nie wspominając o OW

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plpieczątki gliwice kolce na gołębie gta